Skip to content

Instantly share code, notes, and snippets.

Show Gist options
  • Star 0 You must be signed in to star a gist
  • Fork 0 You must be signed in to fork a gist
  • Save Vegann/36190193c6304b1e4ad6bd8a951d50b3 to your computer and use it in GitHub Desktop.
Save Vegann/36190193c6304b1e4ad6bd8a951d50b3 to your computer and use it in GitHub Desktop.
Ministerstwo zamierza uregulować franczyzę. Franczyzobiorcy: nawet McDonald's może uciec z Polski

Ministerstwo zamierza uregulować franczyzę. Franczyzobiorcy: nawet McDonald's może uciec z Polski

Franczyza miała być sposobem na szybkie i nieskomplikowane prowadzenie firmy oraz na dobre pieniądze. Przede wszystkim dla tych, którzy nie mieli doświadczenia w biznesie lub pomysłu na to, jak je zarabiać. Ale, jak wynika z raportu Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, system jest pełen patologii. Ministerstwo Sprawiedliwości szykuje regulacje tego systemu.

Franczyza w Polsce to restauracje McDonald's, sklepy Żabka, a także apteki, firmy zajmujące się bankowością, hotele, a nawet stacje paliw. W tej formule biznes prowadzi ponad 500 tys. osób, a liczba sieci franczyzowych przekracza już 1,3 tys. Ale jak się okazuje, dotychczas system nie doczekał się regulacji prawnych, co powoduje sporo problemów dla prowadzących biznes na zasadach franczyzy.

Duży może więcej

Franczyza na takich portalach jak

DobrePomyslyNaBiznes.pl

jest reklamowana jako: 

„wolność w prowadzeniu, zarządzaniu i kierowaniu własnym biznesem. Słowo „franchising, które dla wielu ludzi jest po prostu terminem ekonomicznym, dosłownie znaczy – „bycie wolnym”.

Ale z raportu „Faktyczna nierówność stron umowy franczyzy w Polsce”, który powstał na zlecenie Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości (IWS jest państwową jednostką organizacyjną podległą ministrowi sprawiedliwości), wynika coś zupełnie innego. Powstał on po kilku spotkaniach przedstawicieli ministerstwa z byłymi franczyzobiorcami sieci Żabka, ludźmi, którzy po rozwiązaniu umów z siecią pozostali z ogromnymi długami.

Jak o swoim franczyzowym biznesie opowiadali? Szukając zatrudnienia, decydowali się na poprowadzenie biznesu w ramach franczyzy.

Pracowali, czas płynął, ale zarobku nie było, za to rosły długi wobec franczyzodawcy, bo tak wyglądały zawarte przez nich umowy.

A z reguły franczyzodawca nie interesował się ich losem, a jedynie twardo domagał się płacenia za dalszą współpracę i naliczał kary umowne.

A jakich patologii dopatrzyli się autorzy raportu?

Już sam system jest prawnie nieuregulowany. Przede wszystkim, jeśli chodzi o umowy franczyzowe. Są to umowy nienazwane, a zawarcie ich opiera się na zasadzie swobody umów, która zezwala na kształtowanie treści takich dokumentów zupełnie dowolne. Dlatego też nie ma jednego wzorca umowy franczyzowej, a każda sieć wpisuje w nią, co chce. Zapisy z reguły są korzystne dla organizatora sieci. Wygląda to trochę tak jak w przypadku umów zawieranych między wielkimi sieciami handlowymi i małymi dostawcami towaru. A to oznacza prawną nierówność franczyzobiorcy i franczyzodawcy.

Praktyka też jest kulawa. Franczyzobiorcom, kiedy zawierają umowy (a te są bardzo często trudne do rozwiązania), nie udziela się kompletu istotnych informacji o tym, jak działać w biznesie, co potem znacznie utrudnia np.; dochodzenie praw poszkodowanego finansowo franczyzobiorcy w sądzie. Franczyzodawcy narzucają  nierynkowe ceny nabycia towarów od wskazanych dostawców i zmuszają do płacenia wielu opłat oraz ciągle za coś karzą. Przy czym katalog kar często też bywa ukrywany przed franczyzobiorcą.  

Franczyza po nowemu

Najważniejsze zmiany, które zaproponowano w raporcie i do jakich przychyla się Ministerstwo Sprawiedliwości, to m.in.: określenie wysokości opłaty wstępnej, dokładne opisanie systemu działania modelowej franczyzy oraz możliwość natychmiastowego wypowiedzenia umowy przez franczyzobiorcę w sytuacji, gdy nie z jego winy dalsze prowadzenie działalności niosłoby za sobą ryzyko niewypłacalności lub gdy organizator sieci rażąco narusza umowę.

Kolejny pomysł: franczyza, aby ją proponować innym, musi zostać długotrwale przetestowana, inaczej będzie czynem nieuczciwej konkurencji. Tak jak sytuacja, gdy działanie franczyzodawcy spowoduje, że franczyzobiorca postępujący zgodnie z zasadami i wskazówkami nie jest w stanie pokrywać kosztów z przychodów dłużej niż przez trzy miesiące.

Nowe przepisy miałyby zakazywać zobowiązywania franczyzobiorcy do nabywania towarów od wskazanych przez organizatora systemu dostawców za cenę odbiegającą od rynkowej. A nawet za czyn nieuczciwej konkurencji byłoby uznawane "formułowanie informacji o sieci franczyzowej przy używaniu języka niezrozumiałego dla przeciętnego odbiorcy".

Co jeszcze miałoby się zmienić?

Prezes UOKiK - wg propozycji IWS - zyskałby kompetencje do ochrony zbiorowych interesów franczyzobiorców. Organizatorzy sieci musieliby przedstawiać chętnemu do współpracy tzw. prospekt informacyjny na co najmniej dwa tygodnie przed podpisaniem umowy lub zapłatą za cokolwiek. Miałby to być dokument zawierający 25 pozycji: wzór umowy franczyzowej, wykaz wszystkich opłat, obowiązków, kar itp.

Regulacje przewidują też kary dla organizatorów sieci. Na przykład za podawanie nieprawidłowych informacji o korzyściach wynikających z uczestnictwa we franczyzie groziłaby kara grzywny. Takiej samej karze podlegałyby franczyzodawca, który by nie przeszkolił nowego franczyzobiorcy w zakresie "podstaw ekonomicznych i prawnych prowadzenia działalności gospodarczej". Grzywną karano by również za przyjmowanie od franczyzobiorcy weksla lub czeku niezawierającego klauzuli "nie na zlecenie" w celu zabezpieczenia umowy franczyzy.

Nie będzie mcnuggets'ów

Niektórzy franczyzodawcy żartują, że tak daleko idące zmiany spowodują, że duże sieci np.: McDonald’s, będą chciały uciekać z Polski. Ale na poważnie, ich zdaniem, jeśli propozycje zawarte w raporcie IWS trafią do ustawy franczyzowej, to organizatorom sieci trudniej będzie utrzymać obecne rekordowe (przede wszystkim w handlu spożywczym) tempo pozyskiwania franczyzodawców. Więc protestują.

Według Polskiej Organizacji Franczyzodawców może dojść do przeregulowania rynku franczyzy i zwiększenia kosztów działania systemów.

- Nie ma żadnej przesady w stwierdzeniu, że ewentualne uchwalenie takich rozwiązań oznaczałoby faktyczną likwidację franczyzy w Polsce. Raport IWS zawiera propozycję jednej restrykcyjnej matrycy, która ma zmusić wszystkie franczyzy do działania według tego samego schematu, a niestety ten pasuje tylko do niewielkiej części biznesów – mówił portalowi Franchising.pl Michał Wiśniewski, ekspert Polskiej Organizacji Franczyzodawców.

– W czasach, kiedy pandemia COVID zamknęła i tak dużą część firm, propozycje z raportu wyglądają jak próba dobicia przedsiębiorców łopatą, żeby dłużej już się nie męczyli. Ale polski biznesmen da sobie radę – gdyby tak restrykcyjna ustawa weszła w życie, to pewnie przerobi franczyzę w system agencyjny. Rozwiązania kodeksu cywilnego dla agencji pozwalają bowiem na dużo większą swobodę formułowania zasad współpracy – dodaje.

Franczyzodawcy chcą mieć prawo głosu

Dyskusja o regulacji rynku franczyzy rozkręca się. A od momentu publikacji raportu IWS widać zaniepokojenie franczyzodawców, ale zarazem potrzebę informacji, co Ministerstwo Sprawiedliwości planuje.

"Dysponujemy dziś jedynie wnioskami Instytutu Wymiaru Sprawiedliwości, które są ważnym głosem w dyskusji, ale trudno traktować je jako konkretną propozycję regulacji" - czytamy w nadesłanym do nas mailu z biura prasowego Żabka Polska.

Firma ocenia, że niektóre z propozycji "niosą ze sobą ryzyko istotnego ograniczenia swobody gospodarczej w obrębie modelu franczyzy. Mogą zatem wywołać negatywne skutki zarówno dla franczyzodawców, jak i franczyzobiorców".

Jako przykład złych rozwiązań przywołuje pomysł, by "franczyzobiorca miałby prawo zmniejszenia wynagrodzenia należnego franczyzodawcy w związku ze spadkiem przychodów wywołanym czynnikami zewnętrznymi. Taki zapis oznaczałby przerzucenie całego ryzyka prowadzenia biznesu pod marką franczyzodawcy na organizatora sieci. Jest to sprzeczne z ideą franczyzy, która zakłada dzielenie się ryzykiem biznesowym w uzgodnionych z góry proporcjach, zwyczajowo adekwatnych do proporcji dzielenia się nakładami inwestycyjnymi oraz uzyskiwanymi korzyściami".

Franczyzodawcy, w tym Żabka Polska, uważają, że nowe rozwiązania "powinny być poprzedzone szerokimi konsultacjami, aby ewentualne zmiany nie doprowadziły do faktycznej likwidacji tej formy działalności". Według nich dużo bezpieczniejszym rozwiązaniem byłaby samoregulacja.

"Dlatego od kilku miesięcy jesteśmy zaangażowani w tworzenie Kodeksu Dobrych Praktyk dla rynku franczyzy. Jest on w fazie ostatnich konsultacji branżowych".

Natomiast zdaniem sieci McDonald’s: "W obecnym kształcie projekt zaprezentowany przez Instytut Wymiaru Sprawiedliwości nie dostrzega wszystkich istniejących modeli franczyzy, w tym takiego modelu jak nasz i zaburza ugruntowane praktyki, które dobrze działają, służąc zarówno franczyzodawcom, jak i franczyzobiorcom.

Jako pionierzy franczyzy w Polsce jesteśmy gotowi do dialogu z autorami projektu, aby podzielić się naszymi doświadczeniami", bo "jednolite i zbyt szczegółowe uregulowanie tej formy prowadzenia biznesu może sparaliżować rozwój konceptów biznesowych będących przedmiotem franczyzy" - informuje nas McDonald's

Czym jest i jak działa system franczyzy?

Franczyza to system sprzedaży towarów, usług albo technologii oparty na ścisłej współpracy pomiędzy niezależnymi prawnie i finansowo przedsiębiorstwami, to znaczy franczyzodawcą i jego franczyzobiorcami. To biznes oparty na licencji, czyli wstępujący do sieci ma prawo i jednocześnie obowiązek prowadzenia działalności gospodarczej według zasad narzuconych przez udzielającego licencji. Współpracę nawiązuje się na podstawie umowy.

Korzyści:

- Minimalizacja ryzyka, bo wchodzi się w działający już system biznesowy.

- Korzystanie z know-how i marki „patrona” oraz pomocy w zakupie towaru.

- Możliwość pomocy i doradztwa ze strony franczyzodawcy np. w sprawie szkoleń pracowników.

Wady:

- Pełna kontrola działalności ze strony franczyzodawcy.

- Wysoka opłata wstępna oraz opłaty bieżące, np. na fundusz marketingowy.  

- Brak możliwości kształtowania własnej marki.

- Nieprzedłużenie umowy albo umowy, które trudno rozwiązać.

- Ryzyko, że błędy franczyzodawcy pociągną na dno firmę franczyzobiorcy.

Sign up for free to join this conversation on GitHub. Already have an account? Sign in to comment