Skip to content

Instantly share code, notes, and snippets.

Show Gist options
  • Star 0 You must be signed in to star a gist
  • Fork 0 You must be signed in to fork a gist
  • Save Vegann/6b8bd8057a27365737431ab8419d50bd to your computer and use it in GitHub Desktop.
Save Vegann/6b8bd8057a27365737431ab8419d50bd to your computer and use it in GitHub Desktop.
Najpierw pokaz "Inwazji" TVP, potem rozprawka o gender. Religia w jednym z krakowskich liceów

Najpierw pokaz "Inwazji" TVP, potem rozprawka o gender. Religia w jednym z krakowskich liceów

Jakie niebezpieczeństwa niesie za sobą ideologia gender? Dlaczego jest zagrożeniem dla rodziny? - na takie pytania muszą odpowiadać uczniowie III LO w Krakowie. Ci zapowiadają wypisanie się z lekcji religii. I mówią: - Indoktrynacja i nienawistne hasła dotyczące feministek i osób LGBT słyszymy w kółko od kilku miesięcy. Mamy dość.

– Od kiedy w kraju zaczęły się strajki kobiet, lekcje religii stały się z każdym tygodniem coraz gorsze do wytrzymania – mówi Szymon*. We wrześniu rozpoczął naukę w jednej z pierwszych klas w III LO w Krakowie. Jest zapisany na religię, podobnie jak większość jego kolegów i koleżanek z Nowej Huty. Zajęcia prowadzi ks. Bogusław Nagel, wikary z kościoła na os. Kalinowym.

"Mocno uderzał w osoby LGBT"

Po poniedziałkowej religii Szymon poprosił rodziców o wypisanie z lekcji. – Ksiądz najpierw odtworzył nam film „Inwazja”. Ciężko było to oglądać – przyznaje nastolatek. To dokument TVP, który decyzją sądu miał zostać usunięty z YouTube’a i platform streamingowych, ponieważ szerzy treści szkodliwe społecznie, jawnie dyskryminujące i homofobiczne. Jak orzekł sąd, materiał został „stworzony bez zachowania podstaw rzetelności oraz staranności dziennikarskiej”, wielu bohaterów filmu przekazało, że ich wypowiedzi zostały wyrwane z kontekstu.

Szymon: – Ksiądz po emisji filmu bardzo mocno uderzał w osoby LGBT, krytykował edukację seksualną w szkołach, twierdząc, że to ona jest źródłem skłonności pedofilskich. Zapytaliśmy o filmy Sekielskiego i skandale pedofilskie w Kościele. Ksiądz zaprzeczył i nakazał zamiast „Sodomy” czytać książki religijne. A potem zadał zadanie domowe. Długo nie mogłem uwierzyć, że to wszystko na serio.

Pytania o feminizm i gender. Na ocenę

Licealiści mają odpowiedzieć m.in. na pytania: „Jakie niebezpieczeństwo niesie za sobą ideologia gender i dlaczego jest zagrożeniem dla rodziny”. Otrzymają za to oceny.

Pytania te nie zostały wymyślone przez księdza – są przedrukiem ćwiczeń z podręcznika „U źródeł wolności”, wydanego przez Wydawnictwo św. Stanisława. Mama Szymona pokazała nam fragment. Czytamy tam o feminizmie, że to przekonanie, jakoby kobiety były i są dyskryminowane, a rewolucja seksualna doprowadziła do wyeliminowania różnic płciowych między kobietą a mężczyzną. I choć zaznacza się tam, że Kościół jest przeciwny dyskryminacji drugiego człowieka, definiuje ideologię jako „naukowo wątpliwą konstrukcję myślową (...) którą tworzy pewna grupa osób, by ukryć przed swoimi działaczami prawdziwe cele”. I za jej przykład podaje gender właśnie.

Prof. Beata Kowalska, socjolożka z Uniwersytetu Jagiellońskiego komentuje: - Przedstawione fragmenty napawają niepokojem, bo szkoła jest miejscem, gdzie wiedza powinna był przekazywana w sposób, uczciwy, rzetelny, no i zgodny ze współczesnym stanem wiedzy. I to jest właśnie fascynujące w zawodzie nauczycielki czy nauczyciela, że pozostając w takim stanie ciągłej ciekawości świata, staramy się ciągle kształcić, żeby w spotkaniu z młodymi ludźmi tą rzetelność i uczciwość intelektualną przekazywać - mówi nam. - Wydaje mi się, że na temat pojęcia gender już napisano tomy, i naprawdę trzeba chyba złej woli, żeby do nich nie dotrzeć - dodaje.

Wypisują się z religii

– Zadanie, które rozdał dzieciom ksiądz, było szeroko omawiane między rodzicami. Wiele matek, w tym ja, chce dzieci z tej lekcji wypisać. Jesteśmy bardzo wierzącą rodziną, ale nie mamy klapek na oczach. Dużo czytamy, rozmawiamy, podróżujemy po świecie. Długo trzymaliśmy nerwy na wodzy, ale tym razem przekroczono granicę. To czyste brednie, wkładane młodym ludziom do głów! Przestaje nam być z tym Kościołem po drodze – mówi Monika*, matka 16-latka.

Jej syn zamierza oddać księdzu zadanie domowe. „Gender nie jest niczym, co mogłoby nieść niebezpieczeństwo (...) nie jest zagrożeniem dla rodziny. (...) Kościół powinien zacząć szanować społeczność LGBT, zrozumieć, że są inne rodzaje miłości niż heteroseksualna, a płeć to nie tylko kobieta i mężczyzna” – napisał Szymon na karcie pracy.

Zapytaliśmy w kurii, czy odtworzenie „Inwazji” na lekcji nie było przekroczeniem ze strony katechety, czemu służyć mają rozprawki pisane pod z góry narzuconą tezę i jak kłamliwy, niezgodny z nauką materiał opisany w podręczniku ma się do pielęgnacji postawy katolika miłującego bliźniego? Odpowiedzi ze strony rzecznika archidiecezji, ks. Łukasza Michalczewskiego, nie otrzymaliśmy. Próbowaliśmy skontaktować się również z dyrektorem III LO w Krakowie Andrzejem Górniakiem. Ten był jednak we wtorek nieuchwytny.

* Imiona bohaterów na ich prośbę zostały zmienione.

prof. Beata Kowalska z UJ na prośbę "Wyborczej" tłumaczy nieścisłości z podręcznika do religii:

Przedstawione fragmenty napawają niepokojem, bo szkoła jest miejscem, gdzie wiedza powinna był przekazywana w sposób, uczciwy, rzetelny, no i zgodny ze współczesnym stanem wiedzy. I to jest właśnie fascynujące w zawodzie nauczycielki czy nauczyciela, że pozostając w takim stanie ciągłej ciekawości świata, staramy się ciągle kształcić, żeby w spotkaniu z młodymi ludźmi tą rzetelność i uczciwość intelektualną przekazywać.

Wydaje mi się, że na temat pojęcia gender już napisano tomy, i naprawdę trzeba chyba złej woli, żeby do nich nie dotrzeć. Zacznijmy od początku: socjolog, Anthony Giddens, kiedyś zwrócił uwagę, że wszystkie aspekty naszego życia, od tonacji głosu przez gesty i sposób poruszania się do norm zachowań związane są z płcią. W tysiącach drobnych czynności, jakie składają się na nasze życie codzienne odtwarzamy wzory kobiecości i męskości. Określenie „jestem kobietą” czy „jestem mężczyzną” daleko zatem wykracza poza anatomiczną charakterystykę, niesie z sobą domyślny, określony zestaw cech oraz wzorów zachowań. Tak rozumiana płeć kulturowa (ten gender) jest przedmiotem naukowych badań. Nie jest to konstrukt stały: uderza jego historyczna i terytorialna zmienność, a na specyfikę ma wpływ szerokie spektrum czynników kulturowych i społecznych, politycznych i ekonomicznych. Wzory tego, co kobiece i męskie przekazywane i powielane są w procesie społecznego uczenia się. Czyli możemy powiedzieć, że studia genderowe badają jak te wzory społeczne wzory kobiecości i męskości się kształtują, zmieniają. Czego innego przecież oczekiwano od naszych babć, gdy wchodziły w dorosłość, inaczej wygląda ścieżka życiowa beduinki, a nieco inaczej kształtują się aspiracje młodej Europejski.

Jeśli chodzi o feminizm – to to zbiór idei, które opisują nierówności ze względu na płeć jakie występują w społeczeństwach w jakich żyjemy. W dużym uproszczeniu – pomijając wewnętrzne zróżnicowanie – możemy powiedzieć, że jest to ruch domagający się równych praw dla kobiet w społeczeństwie; teoria – wyjaśniająca źródła nierówności ze względu na płeć; praktyka – która podpowiada, jak działać na rzecz ich zniesienia.

No i wreszcie pojęcie ideologii: (z greckiego idéa – wyobrażenie, lógos – słowo, nauka) jest zbiorem idei, poglądów i przekonań opisujących rzeczywistość, Służy do opisu do opisu świata oraz zawiera wizję przyszłości. Np. w ostatnich dekadach nieodłącznym elementem pejzażu politycznego stał się fundamentalizm religijny. W tej fundamentalistycznej ideologii religia ma regulować każdy aspekt społecznego życia. Struktura tej ideologii opiera się na trzech głównych filarach: wierze, państwie i rodzinie. Państwo ma być manifestacją opartego na wierze doskonałego porządku, rodziny zaś komórkami, które go tworzą. Religia dostarcza idealnego modelu, a państwo jest narzędziem do jego realizacji. Jednak powodzenie tego polityczno-religijnego przedsięwzięcia zależy od najmniejszego elementu – rodziny. Państwo winno zatem wkroczyć w życie prywatne obywateli, by przywrócić rodzinie funkcję bastionu wiary i tradycji. Dlaczego fundamentalistyczna ideologia atakuje feminizm, a zwłaszcza żądanie praw reprodukcyjnych? Nie dziwi to, bo zagadnienia te dotykają najczulszych punktów tej doktryny: stanowią wyzwanie dla najważniejszych przesłanek patriarchalnej ideologii, gdzie męskiej, także państwowej, władzy, autorytetowi i kontroli podlegają nie tylko wszystkie dziedziny życia, ale także ciało kobiece. Antykoncepcja i aborcja dają kobiecie możliwość podejmowania samodzielnych decyzji dotyczących własnej cielesności i planów prokreacyjnych, w konsekwencji odrywając kobiecą tożsamość od rodziny, pozwalając kobiecie funkcjonować jako samodzielnej jednostce. Godzą w chrześcijańską koncepcję seksualności, której głównym celem jest prokreacja, a nie przyjemność. W takim rozumieniu możemy powiedzieć, że feminizm podmywa fundamenty patriarchalnej rodziny z silną władzą mężczyzny, a otwiera drogę do związków opartych na partnerstwie, równych prawach i szacunku.

Sign up for free to join this conversation on GitHub. Already have an account? Sign in to comment